Zielone światło dla winnic
Jak smakuje dobre podkarpackie wino, oficjalnie mogą przekonać się już wszyscy mieszkańcy Unii Europejskiej. Ale jak na razie tylko oficjalnie.
Podkarpacka winnica |
- Konkretnie na zakładanie plantacji trwałych czyli na zakładanie winnic można będzie do 60 procent uzyskać dofinansowanie, jeżeli takie pieniądze będą i rolnik czy posiadacz ziemi spełni wszystkie określone warunki - mówi.
W Polsce jest około 150 hektarów upraw winorośli. Teoretycznie z zebranych z nich owoców można wyprodukować prawie milion litrów wina. W praktyce, ani jedna butelka wina polskiego nie trafia do sklepów, choć teraz Unia przyznała nam prawo do produkcji 2.5 miliona litrów wina rocznie. Zdaniem Wiktora Szpaka, który prowadzi winnicę od kilku lat, na przeszkodzie stoją przepisy skarbowe.
- Jedynym sposobem sprzedaży podkarpackiego wina na dzień dzisiejszy wydaje się sprzedaż tego wina w gospodarstwie agroturystycznym. Drugi sposób, który wydaje się nie do spełnienia w małych gospodarstwach, to budowa i założenie składu podatkowego. To przekracza możliwości naszego gospodarstwa - oświadcza.
Dlatego bez nowelizacji ustawy zwalniającej właścicieli winnic z prowadzenia składów nie ma co myśleć o podkarpackim winie na sklepowych półkach. Winiarze walczą jednak o swoje i domagają się aby fiskus traktował ich tak samo jak ich kolegów po fachu z innych krajów Unii.
Podkarpaccy winiarze wspierani przez parlamentarzystów liczą na szybkie rozwiązanie problemu i powiększają uprawy winorośli. Tylko w ciągu ostatnich trzech lat na Podkarpaciu powstało ponad 40 nowych winnic.
Marek Winiarski
Serwis regionalny TVP Rzeszów 2 lipca 2006r.
Serwis regionalny TVP Rzeszów 2 lipca 2006r.